W stylu Old Hollywood / Old Hollywood style

Na początku bloga umieściłem wpis zawierający zdjęcie, które idealnie przedstawia charakter mojej pracy, oraz moją obecną fascynację ostrym światłem wbrew powszechnym zasadom, że światło miękkie jest idealne do portretów. Portrety czarno-białe, które ostatnio wykonuję charakteryzują się jednym - błysk dociera z bliskiej odległości do twarzy na wprost i  jest on bez modyfikatorów - jedynie założony jest PAR (czasza mała). Zdjęcie powinno wyjść beznadziejnie w takiej konfiguracji...a jednak jest inaczej...

Od strony technicznej; zdjęcia zostały zrobione z aparatem ustawionym na ISO 100, ogniskowa 105 mm, 1/250s, odległość lampy od modelki 1m.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie