Nocne ślubne sesje plenerowe / Wedding Night outdoor sessions

Jeżeli fotografujecie śluby lub macie zamiar to robić zapewne spotkacie się z sytuacją kiedy ślub odbywa się godziną popołudniową zimą, późną jesienią lub wczesną wiosną a Para Młoda chce aby sesja odbywa się tego samego dnia co ślub więc jesteśmy skazani na sesję plenerową po zmroku. Czy jest czego obawiać się? Myślę, że nie jeżeli odpowiednio przygotujemy się do tego. Musimy pamiętać, że:
- będziemy musieli używać ISO 1600-3200
- mieć ze sobą jasny obiektyw z przysłoną między f/1.2 a f/1.8
- używać monopodu, pozwoli to na minimalnie wydłużone czasy zachowując ostrość.
- odpowiednio ustawić balans bieli do lamp ulicznych
- nie szukać bardzo ciemnych miejsc bez źródła światła

Myślę, że do tematu ślubnych zdjęć nocnych nie można podchodzić z dystansem, a tym bardziej szykować się na przygodę z lampami błyskowymi i bać się, że coś nie wyjdzie. Myślę, że lampa błyskowa w nieodpowiednich rękach bardziej zaszkodzi niż zrobi pożytku. Nie tylko zabije to co piękne w nocnym oświetleniu, ale sprawi że nasze obrazy mogą wyjść wręcz okropnie. Pamiętajmy,  że musimy szukać źródeł światła - czy to lamp ulicznych, neonów, czy też dobrze oświetlonych budynków. Poniżej kadry z nocnej ślubnej sesji plenerowej. Wszystko w czułościach ISO 1600-3200, oczywiście stałka 50 mm, przysłona między 1.8 a 2.8.





Wkońcu wiosna w moim ogrodzie / At last spring in my garden

Nareszcie! Zobaczyłem wiosnę w ogrodzie, wiśnie zakwitły więc mogę powiedzieć, że przyszła wiosna...chociaż to takie lato z wiosną, bo bywają dni, że gorąco jak latem... Wiem wiem, może te zdjęcia nie są jakieś wyjątkowe, ale nie robię takich zdjęć - to w sumie chyba drugi raz jak fotografuję jakieś kwiatki :D Pierwszy był jak sprawdzałem kiedyś jaka jest różnica między przysłoną f/1.2 a f/1.8 . No dobra. czas na kilka zdjęć. Zdjęcia wykonane przy ISO 100, priorytet przysłony, przysłona na f./2.8



Jak fotografować wejście do kościoła / How to photograph the entry to the church

W marcu napisałem post dotyczący tego co się dzieje tuż przed wejściem do kościoła, o tym jak umyka wielu fotografom prawdziwa historia ukazująca wyjątkowe emocje. Wpis ten możecie zobaczyć o tutaj. Dzisiaj postanowiłem napisać o samym wejściu do kościoła. Jak fotografować wejście do kościoła? Hmm...technik, sztuk i filozofii jest zapewne wiele. Ale ja przedstawię dzisiaj swoją. Jako, że zawsze na ślubie pracuję na dwa aparaty z różnymi obiektywami i ustawieniami daje mi to pewien komfort pracy i bezpieczeństwo mojego zlecenia. Każde wydarzenie, czy też moment czasami przedstawiam z dwóch perspektyw - standardowej która zapewne podoba się większości (takich zdjęć pewnie na tym blogu nie zobaczycie ;) ) i mojej...mojej perspektywy dla której wiele osób mnie wynajmuje.

No dobrze, zbaczam troszkę z kursu, więc teraz będzie o samym wejściu do kościoła.... Moje ulubione kadry to te w których fotografuje wyłącznie w świetle zastanym, nieważne że przy wysokim ISO i przy przysłonie między 1.8 a 2.8. Nie boję się wysokich ISO ponieważ to czy zdjęcie będzie posiadało dużo szumów czy też nie nie ma większego znaczenia. Istotny jest to, aby uchwycić ten wyjątkowy moment, moment który może tylko ukazać naturalne światło.

Moja rada? Nie bójmy chociaż na chwilę przestawić aparatu. Wyłączmy lampę, ustawmy wysokie ISO,  duży otwór przysłony i uchwyćmy ten moment...ten wyjątkowy moment...



Droga do... / The road to the ...

Dzisiejszy post chciałbym poświęcić prostym kardom które mają nakierować odbiorcę na konkretny "cel" na zdjęciu. Jeżeli fotografujemy osobę - wiadomo tym celem będzie nasza modelka lub model. W przypadku fotografii krajobrazowej będzie to część krajobrazu na którą chcemy aby odbiorca zwrócił szczególną uwagę. Kadrując obraz tylko na "nasz cel" jesteśmy narażeni na niezbyt ciekawy kadr który nie opowie całej historii jaka chcielibyśmy pokazać. Tutaj z pomocą przychodzi nam nasza ludzka natura i to co jest w nas zakorzenione dzięki czemu nasz wzrok podąża w kierunku w jakim chcielibyśmy aby podążał. Musimy uświadomić sobie, że:
1. narodowości które czytają od lewej do prawej czytają tak samo zdjęcia i obrazy.
2. wszelkiego rodzaju charakterystyczne linie które zaczynają się w lewej części kadru (zwłaszcza te które zaczynają się w dolnym lewym rogu) prowadza nasz wzrok bardzo instynktownie i takie pokierowanie naszego wzroku jest dla nas bardzo naturalne i pozwala na ukierunkowanie 99% osób na nasz wyznaczony cel.
3. charakterystycznymi liniami może być tak naprawdę wiele elementów które odnajdziemy w otaczającym nas świecie: balustrada, lina, płot, oparcie łóżka, itd. Ważne aby charakterystyczna linia docierała do naszego celu.

Poniżej zdjęcie Martyny, wykonane w priorytecie przysłony, ISO 100, f 2.8, pomiar centralny,tylko świato zastane




Nowy początek / New Beginning

W tamtym tygodniu zaczął się dla mnie sezon ślubny. Późno patrząc, że w tamtym roku mój pierwszy ślub był 1 stycznia, a sezon zakończyłem z ponad 40 ślubami w kalendarzu. W tym roku zmądrzałem, zrozumiałem że wiele projektów które chciałbym zrealizować uciekają mi ponieważ nie mam zwyczajnie na nie czasu. Poprzedni cały rok 2012 był dla mnie bardzo pracowity. Ogólnie wykonałem około 150 zleceń. Uważam, że troszkę za dużo. Dlatego ten rok postawiłem na rozwój moich projektów i wdrożenie trybu pracy jaki chciałbym, i o jakim marzę. Wiem, że czasami jest to trudne - wiadomo kwestie finansowe. Ale dążę do moich małych marzeń. I mam nadzieję, że się uda. Fajnie byłoby gdy ktoś trzymał za mnie kciuki :) A poniżej zdjęcie z pierwszej ślubnej sesji plenerowej oczywiście wykonanej w naturalnym świetle.  Pałac w Sławikowie - moje małe odkrycie na wspaniałe kadry :)




Anioł z mroku / Angel from darkness

Dzisiejszy post poświęcony jest kolejnej tematyce której zarys i tematyka powstała po przyjeździe do pałacu w Szalejowie Dolnym z 1840 roku. Niestety dostępu do wnętrz pałacu nie miałem ze względu na fakt, że pałac znajduje się w prywatnych nieuchwytnych rękach. Szkoda tylko, że niestety zainteresowanie właściciela tym zabytkiem jest żadne!. Mroczne, niedocierające promienie słońca (pałac otoczony gęstym lasem), oraz stan obecny skłonił mnie do kolejnej tematyki sesji. Chciałem połączyć mroczne motywy tego pałacu z delikatnością, tutaj idealnym "narzędziem" była Julia. Delikatne, ciekawe niemal anielskie rysy twarzy oraz stylizacja sprawiły, że zdjęcia w tym miejscu nabrały odpowiedniego klimatu. Wszystkie zdjęcia wykonane w świetle zastanym, ISO 200, f 2.8 priorytet przysłony.

Stare miasto / Old Town

Dzisiaj wpis poświęcony sesji zdjęciowej z Martyną wykonaną w Bystrzycy Kłodzkiej. Martyna jest początkującą "modelką amatorką". To była jej druga sesja z fotografem więc nie miała doświadczenia - zresztą większość modelek na tym blogu to osoby bez dużego doświadczenia a czasami żadnego. Lubię wyzwania, ponieważ moja praca i pasja nie polega tylko na wykonywaniu zdjęć, a w dużej mierze na   pracy z ludźmi, otwieram się przed nimi i staram się aby oni otworzyli się przed mną dzięki czemu będę mógł pokazać ich prawdziwe oblicze. Zdjęcia w świetle zastanym, f 2.8, ISO 100, priorytet przysłony.


Duchy wiosny / Spirits of spring ...

Dzisiaj udało mi się przeglądnąć część materiału z Kotliny Kłodzkiej więc postanowiłem umieścić pierwszy pełny post. Tematem zdjęć w tym poście będzie wiosna, a właściwie duch tegorocznej wiosny... Zdjęcia zostały wykonane w Pałacu Szalejów Dolny. Pałac znajduje się na wzgórzu osłoniętym bardzo gęstymi drzewami przez co złapanie promieni słońca jest niemożliwe.

Kontrast wiosennego światła / Spring contrast light

Wczoraj przedstawiłem jedno ze zdjęć wykonanych w wiosennym świetle. Wczoraj wykonałem kilka różnych tematów z Julią więc zapewne jeszcze będą 2-3 wpisy z kotliny z udziałem Julii w najbliższym czasie. Mam ze sobą tylko 10 calowy laptop więc wrzucam tylko to co wyszło w jpg prosto z aparatu bez obróbki... Jak przyjeżdżam do kotliny bardzo lubię wykonywać różne tematy z Julią z prostego powodu. Gdziekolwiek ją postawię, cokolwiek zechcę zrobić - ona nie tylko będzie świetnie pracowała, ale także świetnie wyglądała! To wspaniała zaleta modelki o takiej urodzie! Dzisiaj przedstawiam kolejne zdjęcie które jest zapowiedzią sesji. Tym razem za moim obiektywem stanęła Martyna z mojego rodzinnego miasta. Dzisiejsze światło było naprawdę wyjątkowo ostre i kontrastowe. Termometry pewnie pokazywały nawet 25 stopni. Wykonywanie zdjęć w takim świetle o takiej porze roku (spóźnionej wiośnie) może sprawić wiele radość, ale i problemów. Na pewno nie polecam takiego światła początkującym fotografom którzy pragną wykonywać zdjęcia poprawne i neutralne. Między cieniem a światłem jest bardzo duża różnica i często zdarzają się przepalenia, a odzyskanie szczegółów nawet w plikach RAW graniczy z cudem... Oczywiście, wbrew zasadom przepalenia nie są złe, jeżeli wykorzystuje się je do konkretnego ujęcia, jeżeli są przypadkiem - są fatalną pomyłką. Myślę, że w fotografii umyślne i umiejętne nietrzymanie się zasad wychodzi na dobre. Próby wykonania zdjęcia poprawnego i złe jego wykonanie zawsze kończy się... Dzisiejsza sesja z martyną tylko w ISO 100, przeważnie f.2.8, aparat ustawiony na priorytet przysłony, pomiar matrycowy różnie - czasami centralny, czasami zrównoważony. Poniżej zdjęcie które ma w sobie piękne wiosenne światło z Martyną...


Wiosenne światło / Spring light

Skoro wiosna już przyszła na dobre - dzisiaj chyba 20 stopni w Kotlinie Kłodzkiej. Postanowiłem umieścić chociaż jedno zdjęcie z moich "dodatkowych sesji" podczas pobytu. Obecnie światło kiedy zaświeci słońce jest bardzo ostre, i zmiękczenie go niestety nie jest łatwo rzeczą. Jego temperatura wiosną jest także bardzo charakterystyczna dzięki czemu na zdjęciach widać że to wiosna...


Wyjazd do Kotliny Kłodzkiej / Trip to Kłodzko Valley



W tym tygodniu czeka mnie wyjazd do Kotliny Kłodzkiej. Są to moje rodzinne strony i mam nadzieję, że uda mi się przywieść sporo ciekawego materiału na bloga. Zwłaszcza, że pomału widać wiosnę... Mam umówione kilka sesji prywatnie z modelkami w wolnej chwili więc zapowiada się pracowity wyjazd :) Oby pogoda i modelki dopisały :) W poście zamieszczone zdjęcia z poprzedniego wyjazdu do Kotliny Kłodzkiej oczywiście światło zastane :)

Rozstrzygnięcie rozdania książki "Fotografuj sercem"

Nadszedł dzień, w którym wybiorę osobę której oddam książkę "Fotografuj sercem". Niestety, ale nie potrafiłem zdecydować się komu ją oddam - chciałbym każdemu podarować jakąś książkę, ale niestety finanse na to nie pozwalają a sponsora z wydawnictwa nie ma ;) . O wyborze osoby zadecydował los...zrobiłem karteczki, zamieszałem i wybrałem... mam nadzieję, że to sprawiedliwy wybór i nikogo tym nie urażę ;)

Książkę otrzymuje Sandra Król. Gratuluję! I proszę o kontakt w celu przekazania książki.

Serdecznie dziękuję także pozostałym uczestniczkom w zabawie, niedługo postaram się zorganizować kolejne rozdanie. Może książka, może jakieś akcesoria fotograficzne.

Zdjęcia studyjne w naturalnym świetle? / Studio photos in natural light?


Do tej pory moje wpisy były na pograniczu trzymania się zasad i ich przekraczaniu, jednak tym wpisem chce złamać pewną granicę między studiem a lokalizacją.  Ponieważ moim zdaniem nieważne gdzie jesteś, możesz wykonać dobre zdjęcie, jeżeli tylko posiadasz źródło światła które potrafisz wykorzystać. Posłuży do tego celu moje studio które posiada źródło światła w postaci okna o wymiarach 1.7 x 1,3 m. Słońce latem praktycznie jest przez 3/4 dnia, a w zimie przebija się przez drzewa (jak nie zasłaniają go chmury).

Jak wykonałem to zdjęcie?

Zrób to sam czyli jak zmarnować pieniądze na softbox i beauty dish / Do it yourself means how to waste money on softbox and beauty dish


Dzisiejszy wpis poświęcam temu, czy akcesoria fotograficzne w stylu zrób to sam, to dobry pomysł i czy zyskamy pieniądze nie wydając na akcesoria wyprodukowane przez jakiegoś producenta oraz czy są tak samo dobre....

No dobra...nie będę ściemniał, że zaoszczędzimy pieniądze itd! To totalne badziewie, przerobiłem różne rzeczy, większość wylądowała w śmietniku bo bardzo szybko skończyła swój żywot. Prezentowane w tym wpisie przedmioty też nie są w pełni sprawne... Beauty Dish pożerał tyle światła, że po jednym dniu użytkowania (czyt. bawienia się) wylądował na dnie, a później lusterko wewnątrz się odkleiło i pewnie go już nie poużywam.... Co do Soft Boxa na światło ciągłe, no cóż...szybko się zużywa, widać ślady zniszczenia folii odbijającej. Ale fakt- czasem używam do oświetlania dzieci - tych które źle reagują na światło błyskowe a potrzebuje czegoś bardzo subtelnego (na zdjęciu widać także zakładany dyfuzor)  - wygodna pozycja światła przy samej ziemi (odkręciłem mocowanie do statywu bo po co jak z niego nie korzystałem), obecnie zamontowane normalne żarówki energooszczędne, ale działa też dobrze z lampami światła ciągłego na gwint E27. 

Kolejne zdjęcia w stylu Old Hollywood / More photos in Old Hollywood style

Przedstawiam kolejne zdjęcia wykonane w stylu Old Hollywood, oczywiście styl ten został zmodyfikowany według mojego uznania i stylu pracy. Zdjęcia tym razem zostały wykonane w naturalnym świetle! Lewy policzek modelki oplatało światło padające z dużego okna. Jakich użyłem parametrów? Aparat ustawiony na M, ogniskowa 50 mm, f 2.8, 1/80s, ISO 800, korekcja ekspozycji +2 EV. Za modelką znajduje się materiał jersey szary, świetne prezentuje się na zdjęciach i lubię go używać.



Wiatr we włosach Anety / Wind in Aneta hair


W związku z tym, że zdjęcie Anety które przedstawiam w tym wpisie wywołało dość duże zainteresowanie wśród jej znajomych postanowiłem opisać jak zostało wykonane, ponieważ nie jest to wielka filozofia i bardzo łatwo je wykonać. 

W kierunku sesji mody / In the direction of fashion

Dzisiejszy wpis poświęcony sesji z Anetą (jeszcze zapewne zobaczycie ją na moim blogu) w stylu fashion. A właściwie dla mnie to pogranicze mody i portretu, ponieważ przede wszystkim skupiłem się na Anecie ( sesja była dla niej ), a nie na samym stylu. Sesja wykonana w trybie manualnym, głównie f8, ISO 100, 1/250s , dwie lampy ustawione na 1/8 mocy.