Oddam książkę "Fotografuj sercem"

Dzisiaj postanowiłem, że oddam książkę której recenzję można przeczytać jeden post wcześniej. Myślę, że może się ona przydać wielu osobom - zwłaszcza tym którzy zaczynają przygodę z fotografią i chcieliby robić lepsze zdjęcia.

Kika informacji o tym kto otrzyma książkę i o zasadach w zabawie:
- książkę kupiłem, nie dostałem itd. w księgarni M**** zapłaciłem 54,90 zł.
- książkę wysyłam na własny koszt
- książkę otrzymuje osoba która spełni następujące warunki:
  • napisze komentarz pod tym wpisem podając imię, adres e-mail oraz umotywuje chęć otrzymania książki w ciekawy sposób
  • udostępni mój blog na swoim blogu lub w serwisie społecznościowym i poda link do tego udostępniania
  • doda blog do obserwowanych
  • książkę otrzyma osoba która spełni powyższe warunki i jej komentarz (umotywowanie chęci otrzymania książki) spodoba mi się najbardziej
Zwycięzcę wybiorę 6 kwietnia 2013 roku.

FOTOGRAFUJ SERCEM wydawnictwa Galaktyka


Dzisiaj postanowiłem, że wykonam mała recenzję książki "FOTOGRAFUJ SERCEM" która znalazła się na mojej półce nie przypadkiem i wybrałem ją spośród innych na półce w księgarni. Zaciekawił mnie tytuł...ponieważ jakby przedstawiał charakter mojej pracy. Jeżeli nie czuję czegoś, lub jakiejś sesji idzie ona topornie jak krew z nosa i nic nie wygląda tak jak powinno, ale kiedy czuję, kiedy wiem że wkładam w to cząstkę siebie...sesja idzie tak jak trzeba. O tym po części opowiada ta książka. Chociaż nie nazwałbym tej pozycji zwykłą książką , to "inspirujący poradnik" w którym znajdziemy naprawdę inspirujące zdjęcia, przy tym poznamy aspekty techniczne i przeczytamy porady jak otrzymywać takie efekty, ujęcia czy całe sesje. Przyznam się bez bicia...nie przeczytałem tej książki standardowo, ja ją przeczytałem na swój sposób, czyli oglądając zdjęcia, patrząc na aspekty techniczne i zerkając na porady w okienkach. Jak wyglądają okienka z poradami? Oto przykład:

Stare zamki i naturalne światło / Old castles and natural light

Czytając mojego bloga zapewne wiecie, że najbardziej lubię światło naturalne, czyli zastane. Bardzo rzadko korzystam ze światła ciągłego lub błyskowego - chyba że wykonuję zdjęcia w warunkach studyjnych. Światło dzienne ma to coś w sobie, co sprawia że fotografie wyglądają naprawdę miękko, subtelnie i delikatnie. Aby uzyskać podobny efekt w studio trzeba dobrych modyfikatorów. Ostatnio mam tendencję do używania światła błyskowego, ale wynika to chyba z mojej chęci do rozwijania swoich możliwości. Wiem, że uwielbiam światło zastane i nic dla mnie nie jest wstanie go zastąpić...


Wielu fotografów pewnie powie...jak to nie można zastąpić? Dla mnie nie można, nie tylko ze względu na jego miękkość (nie licząc ostrego światła w południe), ale także patrząc na moją wygodę i swobodę wykonywania zdjęć - moje dodatkowe wyposażenie to ewentualnie blenda - jak nie mam pod ręką naturalnych modyfikatorów - cienie drzew, budynki. 

Teoretycznie mogłoby się wydawać, że fotografując głównie w świetle zastanym potrzebujemy mniej pieniędzy na sprzęt...niestety tak nie jest. Dlaczego? Ponieważ:
1. potrzebujemy aparatu który wykonuje zdjęcia w wysokim ISO z małym zaszumieniem
2. potrzebujemy jasnych obiektywów (najlepiej 1.2-1.8)

A zdjęcia w studiu? Nie licząc lamp, modyfikatorów, statywów itd. nasz podstawowy sprzęt to:
1. aparat za 1.500-2.000 zł. - tania lustrzanka wystarczy do dobrych zdjęć, ponieważ i tak używamy ISO 100, maksymalnie ISO 200, obiekty się nie poruszają, i możemy bez problemu nastawić prawidłową ostrość
2. obiektyw wystarczy nawet kitowy! aby zabić światło zastane musimy ustawić przysłonę powyżej f8, a w tej wartości nawet kitowy obiektyw jest na tyle ostry aby wykonać dobre zdjęcie - może nie najlepszy, bo lepszym obiektywem wykonamy ostrzejsze, ale zapewne 70-80% ludzi nie zauważyłoby różnicy.

No dobra...wracając do tematu, bo dość ostro zboczyłem z obranego kursu...poniżej przedstawiam zdjęcia wykonane w dwóch lokalizacjach: zamku w Raciborzu (przy browarze) oraz ruinach w Łubowicach (woj. śląskie). Każde ujęcie wykonane stałką 50mm, przysłona f1.8-f2.8.


Jak zmoczyć cytrynę / How to wet lemon

Kilka dni temu opublikowałem posty (o tu i tu ) dotyczące fotografowania płynów zarówno kiedy są nieruchome, jak i ruchome w momencie przelewania. Jednak czułem niedosyt, zdjęcia które przedstawiłem nie do końca wyczerpywały temat, zwłaszcza tego, czy można sfotografować szklane naczynie w całości w takim ustawieniu jak we wcześniejszych postach - można. Wystarczy przymknąć przysłonę i podnieść wartość ISO do większej wartości. W przypadku zdjęć studyjnych nie możemy nigdy podać idealnych wartości w każdym przypadku ponieważ w fotografii zawsze jest niewiadoma - światło. To ono o danej porze, w danym pomieszczeniu decyduje jakich wartości końcowych potrzebujemy. Teoretycznie możemy stłumić światło zastane poprzez przymknięcie przysłony, jednak światło błyskowe może od czegoś się odbijać (nawet od sufitu niższego lub wyższego sufitu) i wartości będą inne... Myślę, że temat wody mamy za sobą - no chyba że wpadnę na coś innego. W dzisiejszym wpisie cytryna w roli głównej...

Portretowa sesja biznesowa / Business portrait session

Przedstawiam zdjęcia z sesji portretowej wykonanej w słoneczny dzień, w tym roku o takie dni bardzo ciężko... Sesja wykonana bez dodatkowych źródeł światła, jedynie wykorzystałem światło zastane. Bardzo duża przestrzeń, popołudniowe światło i wielkie okna przez które padało światło praktycznie z każdej strony. Połączenie to dało naprawdę miękkie światło. Aparat ustawiony na ISO 100, priorytet przysłony, i wartość przysłony f2.8 do f5.6.




Czy to analog? / Is it analog?

Mała zagadka...czy te zdjęcia zostały wykonane analogiem?




Wspaniałe niebo i naturalne światło / Great sky and natural light

Kolejne wpis będzie poświęcony mojej sesji ślubnej w Olsztynie koło Częstochowy. Niestety dojazd  do Częstochowy to jeszcze podróż przez mękę - 150 km w 2.5 godziny to stanowczo za długo jak na jazdę autostradą i trasą szybkiego ruchu...no ale cóż... Zamek w Olsztynie to piękne miejsce...niestety wymaga dobrej kondycji...zwłaszcza, że aby dostać się do ruin musimy zaliczyć ostre wejście. Na miejscu zastałem dobre  światło i piękne widoki. Gdybyśmy mieli wdrapywać się razem z nieporęcznym sprzętem...sesja byłaby drogą do piekła nie do pięknych zdjęć. Może dlatego też taszczyłem tylko plecak w którym miałem dwa body, w jednym uniwersalnego zooma, w drugim stałkę 50mm. Dzięki lekkiemu plecakowi nie było tak źle...A przemieszczanie się w kolejne miejsca nie sprawiało najmniejszego problemu...gdybym miał tachać cały sprzęt ze stawami, lampami i modyfikatorami załamałbym się...aż ciarki mnie przechodzą. Oczywiście pewnie nie jeden fotograf wybrał się tam z toną sprzęty tylko po co? Światło ze względu na położenie idealne, ewentualnie blenda w plecaku w razie czego wystarczy... Wolę cieszyć się urokami pięknego miejsca, zabawą z Parą Młodą, wykonywać wspaniałe ujęcia bez krępacji, ustawiania sprzętu i wspaniale wspominać sesję... Efekty sesji poniżej.



W ciemnej bramie... / In the dark gate ...

Sesja ta powstała całkiem przypadkiem podczas spotkania ze znajomymi, Zainspirowały mnie ciemne uliczki, obdarte ściany klatek schodowych oraz klimat związany z tym miejscem. Zdjęcia zostały wykonane tylko z wykorzystaniem światła w bramie oraz ulicznych lamp (w przypadku zdjęcia numer jeden). Oba zdjęcia zostały wykonane z aparatem ustawionym na tryb manualny, ISO 3200, f 2.5, 1/25s. 50mm (dla pełnej klatki). 

Ola

Sesja zdjęciowa Oli tuż przed wyjazdem do USA wykona obiektywem 50mm, ISO 100, f2.8, aparat ustawiony na priorytet przysłony, wyłącznie światło zastane



Martin

Sesja zdjęciowa Martina wykona obiektywem 50mm, ISO 100, f2.8, aparat ustawiony na priorytet przysłony.


Lanie piwa / Pouring the beer

Poprzedni post dotyczył fotografowania butelek piwa, płynów w przezroczystych i półprzezroczystych pojemnikach. Jednak czy takie ustawienia sprawdza się kiedy chcemy ukazać, że w danym naczyniu znajduje się płyt i chcemy wykonać zdjęcie w dynamiczny sposób - np. przelewając go? Oczywiście!
Poniższe zdjęcia zostały wykonane w takim samym ustawieniu jak w poprzednim poście, które można zobaczyć o tutaj absolutnie nic nie zostało zmieniane, nawet odległość. Efekty można zobaczyć poniżej prosto z body bez retuszu. Myślę, że warto w takim przypadku zmienić ekspozycję i siłę błysku aby dobrze obrysować naczynie.

Jak fotografować piwo? / How to photograph beer?

Dzisiejszy pomysł i sama realizacja powstała w ciągu godziny, więc proszę o wyrozumiałość - nie tylko w przygotowaniu zdjęć ponieważ nie zostały one zretuszowane tak jak trzeba (produkt finalny byłby trochę inny) a także i same ujęcia są delikatnie mówiąc niedopracowane. Ale głównym tematem jest  jak fotografować piwo. Chociaż temat ten opisuje także technikę jak fotografować inne płyny takie jak woda, napoje itd.

Ustawienie światła jest bardzo proste, i tak naprawdę wystarczyłoby jedno źródło światła (umieszczone w linii prostej obiektu ale pod nim, tak aby dobiegające światło oświetlało tło za płynem. Poniższy diagram przestawia moje ustawienia światła (każde źródło ustawione na 1/4 mocy) które zostało odbite od srebrnej parasolki, źródła światła ustawione za fotografowanym przedmiotem (ok. 10 cm.) na stałe - każde ujęcie bez przestawiania źródła światła (mocy, odległości itd.). A jako podstawka posłużyła biała płyta akrylowa która dała naturalne odbicie. Aparat ustawiony na f5.6, 1./250 s, ISO100, ogniskowa 105mm


Czy to zdjęcie studyjne? / Is the photo in studio?

Czy zdjęcie które wygląda jak zdjęcie studyjne może zostać wykonane w zwykłym pomieszczeniu tylko z naturalnym światłem? Oczywiście! Naturalne źródła światła, blendy i softboxy istnieją wśród nas i wystarczy je wykorzystać! Nie trzeba nam wielkiego studia o rozmiarach kilku magazynów. 
Zdjęcie zamieszczone poniżej zostało wykonane w domku jednorodzinnym na pierwszym piętrze. Pokój miał białe ściany. Modelka ustawiona na wprost wielkiego okna które posłużyło jako naturalne źródło światła z softboxem, a białe ściany jako blendy odbijające i zmiękczające światło. Dokładnie nie pamiętam parametrów technicznych, ale zdjęcie zostało wykonane w f2.8, a obiektyw to 50mm.


Fotografowanie noworodków i niemowlaków / Photographing newborns and babies

W ostatnich latach możemy zauważyć nowy trend w fotografii rodzinnej, który rozwija się bardzo szybko i jestem bardzo ciekawy dokąd zaprowadzi fotografów. Mianowicie chodzi o fotografię noworodkową i fotografię niemowlęcą. Co sądzę o obecnej modzie na fotografowanie noworodków i niemowlaków? Zdecydowanie popieram i mam nadzieję, że coraz więcej osób będzie decydowało się na profesjonalne sesje. To naprawdę wspaniały czas, wyjątkowy i szybko przemijający. Warto go uwiecznić.

Co sądzę o obecnym stylu pracy fotografów specjalizujących się w fotografii noworodkowej i niemowlęcej? Jest bardzo...płytki. Wszystko rozbija się o piękne drukowane tła, dodatki i akcesoria. Przebieramy dzieci w króliczki, żabki, i inne wdzianka...a nie pokazujemy naszych dzieci. Może jestem minimalistą, może przesadzam, ale w ten sposób nie pokazujemy najważniejszego - naszych dzieci. 
Oczywiście, jednemu podoba się obecny styl, inny poszukuje czegoś innego. Ja wyrażam swoje zdanie, ponieważ jedno będzie ponadczasowe - nie ubranka i kolorowe fikuśne dodatki...a to kim jesteśmy, to jakimi ludźmi byliśmy w dzieciństwie. Może przemawia przez mnie szkoła pełnej swobody i naturalności na zdjęciach. Ale dla mnie najważniejsze zdjęcia to te pokazujące co czuliśmy, co myśleliśmy w danej chwili. I to właśnie takie są ponadczasowe! Przeglądając album za 10, 20 czy 30 lat chciałbym widzieć właśnie takie zdjęcia...ukazując mnie...nieprzebranego za króliczka czy żabkę.


W stylu Old Hollywood / Old Hollywood style

Na początku bloga umieściłem wpis zawierający zdjęcie, które idealnie przedstawia charakter mojej pracy, oraz moją obecną fascynację ostrym światłem wbrew powszechnym zasadom, że światło miękkie jest idealne do portretów. Portrety czarno-białe, które ostatnio wykonuję charakteryzują się jednym - błysk dociera z bliskiej odległości do twarzy na wprost i  jest on bez modyfikatorów - jedynie założony jest PAR (czasza mała). Zdjęcie powinno wyjść beznadziejnie w takiej konfiguracji...a jednak jest inaczej...

Od strony technicznej; zdjęcia zostały zrobione z aparatem ustawionym na ISO 100, ogniskowa 105 mm, 1/250s, odległość lampy od modelki 1m.


Kiedy wiatr wieje... / When the wind blows ...

Wielu fotografom zbyt silny wiatr przeszkadza. Przeszkadza w wykonaniu dobrego ujęcia...rozwiewa włosy, wiele kobiet mruży oczy, a sukienka układa się nie w taki sposób jakbyśmy chcieli....Dlaczego walczyć z czymś? Jak można wykorzystać nadarzająca się sytuację do tego aby Pani Młoda zaprezentowała swoją sukienkę w całej okazałości? Pozwolić naturze działać...a zdjęcia z naszą małą pomocą dobrych kadrów zrobią się same...



Ostrość i szczegóły w obiektywie / Sharpness and detail in the lens

Ostatni post dotyczył testu jasności obiektywów Nikkor AF-S DX 18-105 mm f/3.5-5.6 VR ED i Nikkor AF-S DX 35 mm f/1.8G. Ale czy te obiektywy są tak samo ostre i pozwalają zapisać tak samo dużo szczegółów na zdjęcia jeżeli ustawiamy je tak samo? Sprawdźmy!

W obu zdjęciach użyłem Nikon D7000 ustawiony na tryb manualny, ISO 100, czas otwarcia migawki 1/100, przysłona f4.5, ogniskowa 35 mm, oświetlenie ciągłe 800W + światło zastane, punkt AF ustawiony w to samo miejsce. Więc takie same warunki zostały zachowane, ale co się okazało po ustawieniu obiektywu stało ogniskowego do takich samych wartości jak obiektywu 18-105 mm? Zdjęcia się znacząco różnią! Wyraźnie widać (zwłaszcza w przybliżeniu) że zdjęcie wykonane obiektywem stało ogniskowym jest znacznie ostrzejsze (widać po oczach misia) a futerko zawiera znacznie więcej szczegółów w postaci pojedynczych włosków.

Wniosek nasuwa się jeden - dzięki obiektywom stało ogniskowym mimo podobnych ustawień do standardowych obiektywów nasze zdjęcia zyskają na ostrości oraz będą zawierały znacznie więcej szczegółów. Oczywiście od zasady są wyjątki - w przypadku ostawienia przysłony na f8-f10 w studiu i wykorzystaniu światła błyskowego ostrość obu obiektywów będzie bardzo zbliżona ponieważ praktycznie każdy obiektyw (nawet kitowy) przy takiej wartości będzie ostry.


Co daje jasny obiektyw stało-ogniskowy? / What gives a bright prime lens?

Dzisiaj zrodził mi się pomysł na kolejny mały test który jest przeznaczony dla bardzo początkujących. Test jest dla tych fotografów, którzy przeważnie na wyposażeniu posiadają standardowy kitowy obiektyw i zastanawiają się nad dokupieniem kolejnego obiektywu. Poniżej przedstawiam bardzo proste zestawienie obiektyw kitowy Nikon Nikkor AF-S DX 18-105 mm f/3.5-5.6 VR ED kontra obiektyw jasny stało-ogniskowy Nikon Nikkor AF-S DX 35 mm f/1.8G. Nie będę wypisywał ich danych ponieważ nie ma to najmniejszego znaczenia kiedy ktoś chce zobaczyć "namacalne efekty" użycia danego obiektu.
Dzisiaj moim modelem był miś zostawiony w studiu przez moją córeczkę (którą zapewne zobaczycie na tym blogu ;)). Miś był oświetlony wyłącznie światłem zastanym + ciągłym. W obu przypadkach użyłem Nikon D7000 ustawiony na tryb manualny, ISO 100, czas otwarcia migawki 1/100, odległość taka sama i ogniskowa. W przypadku 18-105 ustawiona na 35 mm. Zdjęcia w formie jpg prosto z aparatu bez retuszu - zmieniona tylko wielkość zdjęć na taką samą.

Ile zyskam na jasności?
Pierwsze zdjęcie wykonane obiektywem Nikkor AF-S DX 18-105 mm ustawionym na f4.5 - bardziej otworzyć się przysłony nie szło. 


Drugie zdjęcie wykonane obiektywem Nikkor AF-S DX 35 mm f/1.8G ustawionym na f1.8 - maksymalnie otwarta przysłona.


Widać bardzo dokładnie, że zdjęcie wykonane obiektywem Nikkor AF-S DX 35 mm f/1.8G jest o wiele bardziej jasne. Aby zobrazować to na podstawie histogramu o ile bardziej jasne jest zdjęcie przedstawiam poniżej zrzut ekranu. Wyjaśnienie: im histogram jest bliżej strony prawej  tym więcej zawiera jaśniejszych obszarów (cienie jaśniejsze itd - to temat na innego posta).

Histogram z obiektywu Nikkor AF-S DX 18-105 mm


Histogram z obiektywu Nikkor AF-S DX 35 mm f/1.8G


Podsumowanie
Bezapelacyjnie widać znacząca różnicę w jasności zdjęć wykonanych wyżej wymienionymi obiektywami. Oczywiście zobrazowanie jasności nie mówi o tym, że zdjęcia nasze będą jaśniejsze, ale o tym, że nasz aparat będzie miał krócej otwartą migawkę do uzyskania prawidłowo naświetlonego zdjęcia. A za tym idzie, że będziemy mogli między innymi fotografować w ciemniejszych pomieszczeniach bez użycia lamp błyskowych a w przypadku obiektyw szybciej poruszających się będzie mogli uchwycić zamrożony ruch w gorszych warunkach oświetleniowych.

Najlepszy moment na zdjęcia Pani Młodej / The best moment for Bride photos

Wielu fotografów i Par Młodych zastanawia się jaki jest najlepszy czas na wykonanie zdjęć Pary Młodej, Pani Młodej czy Pana Młodego. Moim zdaniem jeżeli chcemy wykonać portrety Pani i Pana Młodego osobno najlepszym czasem jest okres przygotowań. To wtedy buzuje wzruszenie, zdenerwowanie i inne emocje, po za tym nie wiem czy to chemia, chęć usidlenia Pana Młodego, czy po prostu nasze pierwotne instynkty, ale Pani Młoda nigdy nie będzie wyglądała tak dobrze jak tuż przed kościołem. Będzie miała najlepszą sukienkę, biżuterię, dodatki i sukienkę. Tego dnia prawdopodobnie będzie wyglądała najlepiej w swoim życiu. Dlaczego tego nie uwiecznić? Wystarczy chcieć...


Tęsknię... / I miss ...

Tęsknię... za wiosną, za plenerami na świeżym powietrzu. Studio mnie dusi, po kilku miesiącach spędzonych na ustawianiu światła które mogę dowolnie kontrolować i jednolitym tle...tęsknię. Tęsknie za zmiennością, za tym że to ja muszę dostosować ujęcie do zastanych warunków. Do tego, że widzę świat naturalnym światłem, nie światłem sztucznym. Za moim prawdziwym studiem, nie tym które znajduje się w czterech ścianach...


Tuż przed wejściem do kościoła / Just before the entrance to the church

Wielu fotografom umyka bardzo istotny moment, są tak skupieni na całej otoczce formalności, że pomija ich prawdziwa historia. Historia, która jest na wyciągnięcie ręki, a niewidoczna dla wielu osób. To takie zdjęcia Pary Młody chcą widzieć w swoim albumie za 20 lat. To w tych ujęciach będą znajdowały się ich emocje tuż przed...wejściem do kościoła. To bardzo istotny moment wart uchwycenia i powinien zostać uwieczniony...bez fleszy, tylko naturalne światło bez względu na wartość ISO czy zaszumienie...



Pierwszy taniec / The first dance

Pierwszy taniec podczas wesela to bardzo istotny moment, kiedy możemy uchwycić wyjątkowe emocje, oraz całą prawdę o Parze Młodej... kim są, jakim uczuciem obdarzają drugą połówkę... bardzo lubię wykonywać tą część w black&white ze względu na to, że wtedy pokazuję cała prawdę, bez zbędnych kolorów...ukazuję prawdziwą historię... Wielu fotografom umyka ten moment skupiając się na dobrych ujęciach a nie na tym co najważniejsze...na uczuciu które doprowadziło Młoda Parę w to miejsce...


Moja ulubiona para modeli przed obiektywem / My favorite models

Przed moim obiektywem ponownie zawitała Basia, którą bardzo lubię fotografować ponieważ bardzo dobrze się nam współpracuje i rozumiemy się bez zbędnych słów oraz Kuba. Kuba jest chłopakiem Basi. Zaproponowałem Kubie sesję, ponieważ całkiem przypadkowe zdjęcie dało pomysł na sesję. Poniżej przedstawiam kilka zdjęć tego duetu. Parametry techniczne sesji to: oświetlenie ciągle 1600W,  Nikon D7000 + nikkor 18-105, body ustawione na priorytet przysłony.






Sony A55 znowu w użyciu / Sony A55 once again in use

W tamtym roku miałem dużo okazji do fotografowania Sony A55, w sumie to zrobiłem nim całkiem niezły test i przekonał mnie ten aparat w wielu aspektach, oczywiście połączenie z kitowym obiektywem nie dawało satysfakcjonujących rezultatów, ale w połączeniu z SAL 50 mm 1.8 było naprawdę dobrze, oczywiście prócz tego miał wiele minusów, ale który aparat nie ma? No w sumie najczęściej w moich rękach jest Nikon D7000 ponieważ naprawdę to dobry aparat, i w przypadku portretów jest znakomitym i wystarczającym narzędziem (np. komfortowe używanie płytkiej głębi ostrości dzięki dużej liczbie punków AF). Spokojnie można było nim wykonać naprawdę dobry portret. W maju 2011 roku, kilka miesięcy po premierze A55 i obecności w sprzedaży wykonałem nim kolejną sesję - w sumie to ten aparat był w moim użytkowaniu prawie rok i naprawdę często po niego sięgałem... Przysłona jakiej używałem to przeważnie 2.8, iso 100, aparat ustawiony na priorytet przysłony. 




Sesje plenerowe wyłącznie w naturalnym świetle / Outdoor sessions only in natural light

Mój styl pracy, lenistwo do tachania ton sprzętu oraz fakt że wolę wykorzystywać to co widzę i bawić się zastanym światłem sprawia że przeważnie na sesję zabieram minimum sprzętu jaki jest mi potrzebny. Jeżeli czegoś przeważnie nie używamy, jest to nam zbędne i tylko ogranicza nasze ruchy. Czasami nawet nie zabieram blendy, tylko leży ona w bagażniku, bo po co? Są też naturalne blendy odbijające światło jak np. budynki. Oczywiście to mój styl pracy, ktoś inny zabierze ze sobą całą ciężarówkę sprzętu, oświetlenia, modyfikatorów światła i przemieszcza się z nią gdzie zanim się rozłoży, ustawi, zrobi zdjęcia  i spakuje do następnego miejsca, ja w między czasie odwiedzę z klientem kilka miejsc. Bez ograniczeń ruchowych, bez problemu. Jedynym warunkiem jest dobre miejsce z odpowiednim światłem. Dlatego też w wielu przypadkach klient otrzymuje sesję bardzo zróżnicowaną, a tym samym wybiera więcej zdjęć. Podejście to stosuję do każdego rodzaju sesji. Przykładem takiego zdjęcia jest ujęcie wykonane pod koniec 2012 roku na rynku w Częstochowie. Jako źródło światła posłużyła mi pięknie oświetlona choinka. 


Fotografowanie dzieci / Children photography

Wiele osób zajmujących się fotografią zarówno amatorsko jak i zawodowo, uważa że wykonywanie zdjęć dzieci jest niezwykle trudne, zwłaszcza kiedy chcemy aby stanęły w danym miejscu lub wykonywały coś konkretnego. Moim zdaniem...wykonywanie zdjęci dzieci nie jest trudne, musimy pamiętać o kilku istotnych elementach, a współpraca z dziećmi stanie się nie tylko łatwiejsza ale czasami bardzo zabawna, przyjemna i pozwalająca na nowe odkrycia. W czym tkwi tajemna wiedza? W kontakcie z dziećmi. Nie można im rozkazywać, a wszystkie pozy, uśmiechy ukazywać jak dobrą zabawę. I oczywiście...jeżeli dziecko ma powyżej 2 lat pokazywać rezultaty! To ważna rzecz, aby dziecko myślało że bawimy się z nim, a zdjęcia są częścią zabawy. Jeżeli podejmiemy chęć nawiązaniu kontaktu i pokażemy że potrafimy dobrze się bawić, po 30 minutach dzieci będą bardzo chętnie z nami współpracować, a nawet i czasami proponować konkretne ujęcia. Pozwólmy dzieciom czasami decydować, zwłaszcza wtedy, kiedy chcemy aby byli sobą...








Nadchodzi... / Is coming ...

W powietrzu unosi się zapach nadchodzącej wiosny a ja szykuje się do sezonu wiosennego i plenerów w tym okresie. Moje ulubione światło zastane (dzienne) to światło wiosną i jesienią. Wtedy światło ma w sobie coś magicznego, magicznego jak miłość. Dlatego w tych porach roku bardzo lubię fotografować zakochanych. Zresztą wspominając o zakochanych, narzeczonych...są znacznie lepszymi modelami do fotografowania niż Młode Pary. Na sesjach narzeczeńskich, czy też par które chcą mieć wspaniałą pamiątkę czuć tą miłość i namiętność, którą nie zawsze czuć na ślubnych sesjach plenerowych....







Królowa Śniegu / The Snow Queen

Wielkimi krokami zbliża się wiosna, za oknem pięknie świeci słońce a niebo w końcu staje się niebieskie... Myśląc o wiośnie przypomniałem sobie o sesji którą wykonałem zaraz po nowym roku dlatego też postanowiłem właśnie dzisiaj umieścić ten wpis. Pomysł na sesję zdjęciową powstał podczas niedzielnego spaceru po lesie jeszcze w tamtym roku, akurat kilka dni wcześniej spadł świeży śnieg i pięknie pokrył drzewa tworząc niepowtarzalny klimat. Stwierdziłem, że muszę uwiecznić to miejsce w charakterystyczny dla mnie sposób.  Moim pomysłem na sesję było odgrzebanie wałkowanej już wiele razy i przerabianej przez wielu fotografów tematu Królowej Śniegu. Niestety dwa dni po olśnieniu nastąpiła odwilż i śnieg znikł. Dało mi to czas na poszukiwanie odpowiedniej modelki ponieważ nadchodziły święta i znalezienie kogoś przed świętami graniczyłoby z cudem. Nie trwało to długo a modelka pojawiła się sama...wystarczyło tylko czekać na śnieg, który nadszedł 9 stycznia... Myślę że warto dodać, że pierwsze zdjęcie zostało wyróżnione w serwisie fotomody.pl , korona i berło wykonane przez mnie z drutu w ciągu 15 minut i pomalowane srebrną farbą.