Beata na sesji zdjęciowej organizowanej przez mnie została zaproszona całkiem przypadkiem przez kosmetyczkę. Niestety wcześniej umówione modelki zawiodły więc trzeba było zorganizować sesję zdjęciową z amatorkami. Mimo, że Beata pierwszy raz uczestniczyła w takiej sesji poradziła sobie znakomicie. Zdjęcia były wykonywane w warunkach dość ciężkich bo na 6 metrach kwadratowych i jedyną ogniskową na którą mogłem sobie pozwolić było 50 mm (dla formatu 35 mm), więc wybrałem jasny obiektyw pozwalający na uzyskanie małej głębi ostrości. Oświetlenie jakie miałem do dyspozycji to o świetlenie ciągłe o mocy ok. 1000W. Na tak małej powierzchni spokojnie wystarczyło, zwłaszcza że używałem przysłon rzędu f1.8-f2.8.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad po sobie