W powietrzu unosi się zapach nadchodzącej wiosny a ja szykuje się do sezonu wiosennego i plenerów w tym okresie. Moje ulubione światło zastane (dzienne) to światło wiosną i jesienią. Wtedy światło ma w sobie coś magicznego, magicznego jak miłość. Dlatego w tych porach roku bardzo lubię fotografować zakochanych. Zresztą wspominając o zakochanych, narzeczonych...są znacznie lepszymi modelami do fotografowania niż Młode Pary. Na sesjach narzeczeńskich, czy też par które chcą mieć wspaniałą pamiątkę czuć tą miłość i namiętność, którą nie zawsze czuć na ślubnych sesjach plenerowych....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad po sobie