Kontrast wiosennego światła / Spring contrast light

Wczoraj przedstawiłem jedno ze zdjęć wykonanych w wiosennym świetle. Wczoraj wykonałem kilka różnych tematów z Julią więc zapewne jeszcze będą 2-3 wpisy z kotliny z udziałem Julii w najbliższym czasie. Mam ze sobą tylko 10 calowy laptop więc wrzucam tylko to co wyszło w jpg prosto z aparatu bez obróbki... Jak przyjeżdżam do kotliny bardzo lubię wykonywać różne tematy z Julią z prostego powodu. Gdziekolwiek ją postawię, cokolwiek zechcę zrobić - ona nie tylko będzie świetnie pracowała, ale także świetnie wyglądała! To wspaniała zaleta modelki o takiej urodzie! Dzisiaj przedstawiam kolejne zdjęcie które jest zapowiedzią sesji. Tym razem za moim obiektywem stanęła Martyna z mojego rodzinnego miasta. Dzisiejsze światło było naprawdę wyjątkowo ostre i kontrastowe. Termometry pewnie pokazywały nawet 25 stopni. Wykonywanie zdjęć w takim świetle o takiej porze roku (spóźnionej wiośnie) może sprawić wiele radość, ale i problemów. Na pewno nie polecam takiego światła początkującym fotografom którzy pragną wykonywać zdjęcia poprawne i neutralne. Między cieniem a światłem jest bardzo duża różnica i często zdarzają się przepalenia, a odzyskanie szczegółów nawet w plikach RAW graniczy z cudem... Oczywiście, wbrew zasadom przepalenia nie są złe, jeżeli wykorzystuje się je do konkretnego ujęcia, jeżeli są przypadkiem - są fatalną pomyłką. Myślę, że w fotografii umyślne i umiejętne nietrzymanie się zasad wychodzi na dobre. Próby wykonania zdjęcia poprawnego i złe jego wykonanie zawsze kończy się... Dzisiejsza sesja z martyną tylko w ISO 100, przeważnie f.2.8, aparat ustawiony na priorytet przysłony, pomiar matrycowy różnie - czasami centralny, czasami zrównoważony. Poniżej zdjęcie które ma w sobie piękne wiosenne światło z Martyną...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie